W Polsce jest na razie jeszcze wolność słowa, więc niech organizacje żydowskie komentują sobie co chcą. Widać tu jednak perfidię ich działania.
Jak coś nie jest po ich interesach to antysemityzm, a jak ktoś szkaluje Polskę to wolność badań naukowych. Najgorzej, że wielu „oświeconych inteligentów” ma tak sformatowane myślenie, ze robienie z nich głupców jest wyrazem ich docenienia.